TENNIS

Sekret Świątek: Przez dekadę mieszkała na farmie i doiła kozy

Choć Iga Świątek kojarzona jest przede wszystkim z wielkoszlemowymi kortami i światową sławą, w 2025 roku ujawniła szokujący fakt ze swojego życia, o którym nikt wcześniej nie wiedział. Okazuje się, że przez prawie dekadę – zanim jeszcze w pełni wkroczyła na tenisowe salony – mieszkała na farmie i… codziennie doiła kozy.

– „To była część mojego dzieciństwa i dorastania. Mieliśmy małą farmę na wsi i obowiązki były codziennością. Zawsze wstawałam wcześnie rano, karmiłam zwierzęta, a dojenie kóz to było coś, co naprawdę mnie wyciszało” – opowiadała Świątek z nostalgią.

Choć dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej, ten etap mocno ją ukształtował. Jak sama podkreśla, nauczył ją pokory, dyscypliny i szacunku do pracy – wartości, które później przełożyły się na jej sportowy sukces.

– „Czasami tęsknię za tym spokojem. Farma była moim pierwszym miejscem, gdzie nauczyłam się systematyczności. Bez tego nie byłoby mnie dziś tutaj” – dodała.

Wyznanie Igi zaskoczyło fanów, którzy nie spodziewali się, że za elegancją na korcie kryje się tak prosta, prawdziwa historia. A jednak – zanim została królową tenisa, była dziewczyną z farmy z niezwykłym przywiązaniem do natury i… kóz.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button