Iga Świątek składa wyznanie o zemście po starciu z rywalką, która sprawiła, że “płakała przez sześć godzin”

Iga Świątek, po emocjonującym zwycięstwie w meczu z rywalką, która w przeszłości sprawiła jej ogromny ból, przyznała, że to zwycięstwo miało dla niej szczególne znaczenie. Polka wyznała, że po poprzedniej porażce z tą samą zawodniczką, spędziła całe sześć godzin płacząc, tak bardzo dotknęła ją ta przegrana.
„Po tamtej porażce czułam się naprawdę załamana. To była jedna z najtrudniejszych chwil w mojej karierze. Płakałam przez sześć godzin, nie mogłam sobie z tym poradzić” – wyznała Świątek w wywiadzie po meczu. „Dziś, kiedy udało mi się wygrać, poczułam ogromną ulgę. To była dla mnie forma zemsty, ale nie chodziło o nic osobistego. To po prostu sportowa chęć rewanżu na korcie.”
Zwycięstwo Świątek w tym meczu stało się symbolicznym momentem jej kariery, który udowodnił jej siłę mentalną i zdolność do przezwyciężania trudnych chwil. Fani docenili jej odwagę i determinację, które pomogły jej przejść przez ten emocjonalny moment i wrócić silniejszą niż kiedykolwiek.