Fani Barcelony Zdruzgotani, Gdy Ewa Pajor Publicznie Wskazuje Swój Preferowany Następny Klub

Piłkarski świat kobiet zamarł, gdy Ewa Pajor – jedna z największych gwiazd europejskiej sceny – wypowiedziała słowa, które natychmiast wywołały emocjonalną burzę wśród kibiców FC Barcelony. Podczas niedawnego wywiadu napastniczka, która obecnie reprezentuje barwy katalońskiego giganta, otwarcie przyznała, jaki klub marzy się jej po zakończeniu przygody z Barceloną. I nie był to klub, którego spodziewali się fani Blaugrany.

„Zawsze czułam coś specjalnego do tego miejsca. Kiedyś chciałabym tam zagrać” — powiedziała Pajor, wskazując… Olympique Lyon.

Dla wielu kibiców Barcelony była to jak zdrada serca. W momencie, gdy klub stawia na dominację w kobiecej piłce i buduje zespół marzeń, usłyszenie takich słów od jednej z liderek drużyny było ciosem nie do przewidzenia. Zwłaszcza że Barça Femení i Lyon to najwięksi rywale w Europie, rywalizujący regularnie o tytuły Ligi Mistrzyń.

Komentarze w mediach społecznościowych nie pozostawiły wątpliwości:
„Nie wierzę, że to powiedziała!”
„To tak, jakby Piqué powiedział, że chce grać dla Realu”
„Jeśli odejdzie do Lyonu, to będzie bolało bardziej niż porażka w finale”

Jednak są też głosy zrozumienia. Niektórzy zauważają, że marzenia zawodników są czymś naturalnym, a Lyon – jako najbardziej utytułowany klub w historii kobiecej piłki – jest marzeniem wielu piłkarek.

Ewa Pajor nie zapowiedziała odejścia z Barcelony, ale jej szczere wyznanie zasiało niepokój wśród fanów, którzy dotąd byli przekonani, że napastniczka z Polski zwiąże swoją przyszłość na długo z Katalonią.