Śmiałe ambicje Igi Świątek wobec przyszłej córki szokują fanów — Oto, co powiedziała

Iga Świątek, liderka światowego tenisa, po raz kolejny zaskoczyła swoich fanów – tym razem jednak nie wynikiem na korcie, lecz osobistym wyznaniem dotyczącym jej przyszłości jako matki. W niedawnym wywiadzie Świątek podzieliła się swoją wizją wychowania córki, a jej słowa natychmiast wywołały burzliwą dyskusję w mediach społecznościowych.

„Jeśli kiedykolwiek będę miała córkę, chcę, żeby była lepsza ode mnie. Będę ją wspierać, ale też stawiać wysoko poprzeczkę. Chciałabym, żeby zdobyła więcej niż ja – nie tylko w sporcie, ale w każdej dziedzinie życia” – powiedziała Iga z pełnym przekonaniem.
Choć dla wielu słowa Świątek były wyrazem determinacji i ambicji, niektórzy fani uznali je za zbyt surowe. W komentarzach pojawiły się opinie, że tenisistka może wywierać zbyt dużą presję na dziecko, którego nawet jeszcze nie ma.

„Iga, uwielbiam Cię, ale nie każde dziecko musi być mistrzem. Daj jej wybór, pozwól być sobą” – napisała jedna z internautek na Instagramie.
„To piękne, że chcesz dla niej jak najlepiej, ale czasem dzieci potrzebują po prostu być dziećmi” – dodał inny komentator na Twitterze.
Świątek nie odniosła się jeszcze do krytyki, ale jej słowa rozpętały prawdziwą debatę na temat wychowywania dzieci przez osoby publiczne oraz granicy między motywacją a presją.

Nie brakuje jednak również głosów poparcia. Wielu fanów doceniło jej szczerość i ambicję, podkreślając, że takie podejście może inspirować kolejne pokolenia.

„To, że Iga już teraz myśli o przyszłości swojej rodziny z taką pasją, pokazuje, jak silną i odpowiedzialną jest kobietą” – zauważyła jedna z fanek z Polski.
Jedno jest pewne – wypowiedź Świątek nie przeszła bez echa, a temat jej wizji macierzyństwa pokazał, jak wielki wpływ ma na swoich fanów nie tylko jako sportowiec, ale i jako człowiek.