Polscy fani wściekli po ogłoszeniu przez Igę Świątek darowizny 100 000 dolarów dla 100 dzieci w innym kraju

Polscy fani wściekli po ogłoszeniu przez Igę Świątek darowizny 100 000 dolarów dla 100 dzieci w innym kraju — oto ten nieoczekiwany naród

Iga Świątek, największa tenisowa gwiazda Polski i jedna z najbardziej utytułowanych sportsmenek młodego pokolenia, po raz kolejny pokazała swoje ogromne serce — ale tym razem jej gest wywołał mieszane reakcje, szczególnie w ojczyźnie. Podczas niedawnej konferencji prasowej ogłosiła, że przekaże 100 000 dolarów na wsparcie edukacji i rozwoju 100 dzieci… w Kolumbii.

Choć intencje Świątek były jak zawsze szlachetne, fala niezadowolenia szybko przetoczyła się przez media społecznościowe w Polsce. Wielu fanów wyraziło rozczarowanie, że tenisistka nie zdecydowała się przeznaczyć tych środków na pomoc polskim dzieciom z ubogich rodzin, dzieciom z domów dziecka czy zmagającym się z problemami zdrowotnymi.

„Uwielbiam Igę i jej sukcesy, ale trudno mi zrozumieć, dlaczego pieniądze nie trafiły do potrzebujących dzieci tutaj, w Polsce” — napisała jedna z fanek na Twitterze. Inni dodawali, że choć pomoc międzynarodowa jest ważna, to polskie dzieci także zasługują na uwagę i wsparcie od swoich bohaterów.

Z kolei obrońcy decyzji Świątek przypominali o jej wcześniejszych działaniach charytatywnych na rzecz rodaków, podkreślając, że Iga wielokrotnie wspierała polskie inicjatywy i fundacje — zarówno finansowo, jak i poprzez swoją obecność.

„To, że pomaga dzieciom w Kolumbii, nie oznacza, że zapomniała o Polsce. Wręcz przeciwnie — pokazuje, że jej serce jest naprawdę globalne” — komentował jeden z użytkowników Instagrama.

Według przedstawicieli fundacji współpracującej z Igą, wybór Kolumbii był podyktowany szczególnymi warunkami panującymi w tamtym regionie, gdzie dzieci cierpią z powodu ubóstwa, przemocy i braku dostępu do podstawowej edukacji.

Świątek, pytana o kontrowersje, odpowiedziała krótko, ale stanowczo:
„Pomoc nie ma narodowości. Gdziekolwiek są dzieci potrzebujące szansy — tam chcę być.”

Pomimo burzy w internecie, eksperci od wizerunku zauważają, że ten gest, choć kontrowersyjny w kraju, może jedynie wzmocnić globalny wizerunek Igi jako sportowej ambasadorki empatii i wsparcia.