Raducanu ujawnia 5-letni sekret Sabalenki i Świątek, którego nikt się nie spodziewał

Świat tenisa został kompletnie zaskoczony po tym, jak Emma Raducanu w sensacyjnym wywiadzie ujawniła 5-letni sekret, który wspólnie skrywały Aryna Sabalenka i Iga Świątek. Fani na całym świecie nie kryli zaskoczenia, a media społecznościowe zalała fala spekulacji, emocji i niedowierzania.
„To było między nimi przez lata”
Raducanu, pytana o relacje na kobiecym tourze, nieoczekiwanie powiedziała:
– „Nie wiem, czy powinnam to mówić, ale skoro minęło tyle lat… Świątek i Sabalenka od dawna mają między sobą pewną tajemnicę. To coś, co wiedzą tylko nieliczni, ale bardzo wpłynęło na to, jak wygląda ich rywalizacja na korcie.”
Jej słowa wywołały burzę. Co tak naprawdę kryje się za tą „tajemnicą”?
Wspólna przeszłość — nie tylko na korcie
Według nieoficjalnych źródeł, Świątek i Sabalenka miały przez wiele lat wspólnie trenować poza oficjalnymi kamerami, a nawet dzielić się strategiami przed wielkimi turniejami, co mogło tłumaczyć ich wzajemny szacunek i nietypowo emocjonalne reakcje po wspólnych meczach.
Niektórzy sugerują też, że łączyła je głęboka, lecz ukrywana przyjaźń, która została celowo utrzymywana w tajemnicy, by uniknąć medialnych interpretacji i spekulacji.
Fani: „To zmienia wszystko!”
Reakcje kibiców były natychmiastowe:
– „To wyjaśnia ich spojrzenia po finałach…”
– „Czy to znaczy, że cały czas współpracowały?!”
– „Jestem w szoku. Ale jeszcze bardziej ich teraz podziwiam.”
Raducanu żałuje? „Nie chciałam wywołać dramy”
Po tym, jak wywiad zyskał ogromny zasięg, Emma Raducanu wydała krótkie oświadczenie w swoich mediach społecznościowych:
– „Nie miałam zamiaru ujawniać niczego sensacyjnego. Po prostu odpowiedziałam szczerze. Mam nadzieję, że Iga i Aryna mi wybaczą.”
Co zrobią Świątek i Sabalenka?
Do tej pory żadna z nich nie skomentowała publicznie słów Raducanu. Fani z niecierpliwością czekają na reakcję — a cały tenisowy świat znów ma nowy temat numer jeden.