„To nieakceptowalne” | Henman potępia nękanie Świątek na Miami Open

Były brytyjski tenisista Tim Henman potępił nękanie Igi Świątek, które miało miejsce na Miami Open, określając je jako „nieakceptowalne”. Incydent, który zdarzył się podczas jednego z treningów polskiej zawodniczki, wywołał oburzenie w świecie tenisa, a Henman, który obecnie pełni rolę komentatora, nie krył swojego oburzenia tym zachowaniem.
„To absolutnie nieakceptowalne, że sportowiec, który jest w centrum uwagi, musi znosić takie traktowanie. Tenis to wspaniały sport, który ma na celu łączenie ludzi, a nie ich dzielenie. Każdy sportowiec zasługuje na szacunek i przestrzeń osobistą” – powiedział Henman w jednym z wywiadów.
W wyniku nękania Świątek, organizatorzy Miami Open podjęli decyzję o wzmocnieniu ochrony dla polskiej tenisistki. Incydent, który miał miejsce podczas treningu, sprawił, że zawodniczka poczuła się niekomfortowo, a jej bezpieczeństwo zostało natychmiastowo zapewnione przez służby ochrony.
Henman, który od lat obserwuje świat tenisa, dodał, że takie zachowania nie powinny mieć miejsca, zwłaszcza w profesjonalnym środowisku, jakim jest wielki turniej. „Nie wiem, co motywuje ludzi do takich działań, ale musimy jasno powiedzieć, że to absolutnie nie jest w porządku. Zawodnicy, szczególnie na takim poziomie, powinni czuć się bezpiecznie i być w stanie skupić się na swojej grze, a nie na tym, jak unikać nieodpowiednich zachowań” – zaznaczył Henman.
Reakcje na nękanie Świątek były jednoznaczne: zarówno media, jak i inni zawodnicy stanęli po stronie Polki, wyrażając solidarność i potępienie dla takich działań. Iga Świątek, choć poczuła się nieco zaniepokojona, podziękowała za wsparcie i zapewniła, że mimo incydentu czuje się bezpiecznie i koncentruje na dalszej grze.
„Cieszę się, że organizatorzy natychmiast podjęli odpowiednie kroki, by zapewnić mi bezpieczeństwo” – powiedziała Świątek. „Dziękuję również wszystkim za wsparcie. Skupiam się teraz tylko na grze” – dodała.
Zdarzenie na Miami Open przypomina, jak ważne jest zachowanie granic szacunku i przestrzeni osobistej, szczególnie dla osób, które codziennie stają się obiektami publicznego zainteresowania.