Iga Świątek – znana z intensywnych treningów i żelaznej dyscypliny – właśnie ujawniła coś, co zaskoczyło wielu jej fanów. Okazuje się, że wśród wszystkich sportowych obowiązków i napiętego kalendarza, ma jedno nieoczywiste hobby, które pomaga jej pozostać uziemioną i zachować wewnętrzny spokój: ogrodnictwo.
„Ziemia, rośliny, podlewanie – to mnie wycisza,” zdradziła w rozmowie. „Lubię patrzeć, jak coś rośnie z mojej troski. W ten sposób przypominam sobie, że wszystko w życiu potrzebuje czasu i cierpliwości.”
Świątek opowiedziała też, że pielęgnowanie roślin – nawet na małym balkonie – daje jej poczucie kontroli i codzienny rytuał, który nie ma nic wspólnego z rywalizacją. Fani byli zachwyceni jej szczerością i tym, że pokazuje ludzką, ciepłą stronę swojej osobowości.
Ten zaskakujący szczegół z życia Igi przypomina, że nawet wśród światowych sukcesów warto mieć coś, co łączy nas z prostotą i naturą.
