Świątek ujawnia jedną zaskakującą rzecz, na którą stanowczo odmawia wydawania dużych pieniędzy

Choć Iga Świątek jest milionerką z tytułami wielkoszlemowymi na koncie i jedną z najlepiej zarabiających tenisistek świata, jej podejście do pieniędzy może zaskoczyć niejednego fana luksusu. W niedawnym wywiadzie Świątek zdradziła, że jest jedna rzecz, na którą nigdy nie pozwala sobie zaszaleć finansowo – mimo że mogłaby bez problemu.

— „Mam swoją zasadę: nie wydaję dużo na… torebki” — wyznała z uśmiechem.
— „Wiem, że wiele osób uważa je za symbol statusu, ale dla mnie to tylko praktyczny dodatek. Po co płacić fortunę za coś, co nosi się kilka razy w miesiącu?”

Zamiast projektowych modeli za tysiące euro, Iga wybiera minimalistyczne, funkcjonalne modele od mniej znanych marek, często lokalnych lub ekologicznych.

— „Lepiej kupić coś od etycznej marki, która nie wykorzystuje ludzi ani nie niszczy środowiska, niż napompowane logo” — dodała.

Ta postawa tylko potwierdza, że Świątek to nie tylko mistrzyni kortu, ale też osoba z zasadami i zdrowym dystansem do celebryckiego świata. Fani ją za to uwielbiają — bo pokazuje, że sukces nie musi oznaczać próżności. Czasem to właśnie skromność mówi najwięcej.