Kontrowersje wokół „tajnych sygnałów” Świątek podczas meczu

Iga Świątek ponownie znalazła się w centrum uwagi, tym razem z powodu niecodziennego zachowania na korcie. Podczas jednego z ostatnich spotkań kamery uchwyciły momenty, w których Świątek wydawała się wysyłać subtelne, powtarzające się gesty w kierunku swojego boksu trenerskiego – co natychmiast wywołało falę spekulacji o stosowaniu tzw. „tajnych sygnałów”.
Choć komunikacja z trenerem podczas meczu jest od niedawna dozwolona w określonych formach, niektórzy komentatorzy i fani zaczęli sugerować, że Świątek może naginać regulamin, używając wcześniej ustalonych znaków.
„To wyglądało zbyt schematycznie, by mogło być przypadkowe,” skomentował były zawodnik i obecny ekspert telewizyjny.
Sama Świątek w krótkim oświadczeniu stwierdziła:
„Nie robiłam niczego niezgodnego z przepisami. To po prostu mój sposób utrzymania koncentracji.”
Mimo zapewnień zawodniczki, dyskusja trwa. Organizatorzy turnieju nie zapowiedzieli jeszcze żadnych działań w tej sprawie, ale media społecznościowe aż huczą od teorii i komentarzy. Czy to rzeczywiście technika mentalna, czy może granie na granicy regulaminu? Tenisowy świat uważnie się przygląda.