Aryna Sabalenka celuje w dominację Igi Świątek na europejskich kortach ziemnych

Po kolejnej udanej kampanii Igi Świątek na europejskich kortach ziemnych, która umocniła jej pozycję jako jednej z najlepszych tenisistek na świecie, Aryna Sabalenka postanowiła publicznie wyrazić swoje zdanie na temat dominacji Polki na tej nawierzchni. Białoruska zawodniczka, która od lat rywalizuje z Igą Świątek o najwyższe laury w kobiecym tenisie, stwierdziła, że jest zdeterminowana, by przełamać dominację Świątek na kortach ziemnych w Europie.
Świątek, od momentu, kiedy zdominowała French Open i inne turnieje na nawierzchni ziemnej, stała się liderką tej części sezonu. Jej przewaga na tej nawierzchni stała się niemal niepodważalna, co oczywiście nie uszło uwadze jej rywalek. Sabalenka, choć uznawana za jedną z czołowych zawodniczek na świecie, ma ambicje, by to właśnie ona zdominowała rywalizację na europejskich kortach ziemnych.
„Iga od lat jest na czołowej pozycji, jeśli chodzi o grę na ziemi. To nie jest tajemnica, że na tej nawierzchni czuje się jak ryba w wodzie” – powiedziała Sabalenka. „Jednak wiem, że mam w sobie potencjał, by walczyć o najwyższe miejsca. Pracuję nad swoją grą, żeby stać się jeszcze silniejsza na nawierzchni ziemnej i myślę, że nadchodzące turnieje będą dla mnie okazją, by to udowodnić.”
Białoruska tenisistka podkreśliła, że jej celem jest nie tylko walka z Igą Świątek, ale także z całym stawem rywalek, które próbują zdobyć przewagę na ziemi. “Chcę być jeszcze bardziej zdeterminowana i skoncentrowana, kiedy wchodzę na korty ziemne. To nie tylko kwestia techniki, ale i mentalności. Wiadomo, że na tej nawierzchni Świątek ma swoje atuty, ale będę pracować, by stać się bardziej konkurencyjna.”
Sabalenka, która na co dzień uchodzi za jedną z najmocniejszych fizycznie zawodniczek na tourze, stawia na wzrost swojej gry strategicznej, by lepiej radzić sobie na wymagających nawierzchniach. W przeszłości już wielokrotnie udowadniała, że potrafi rywalizować z najlepszymi, a jej ambicja i zaciętość na pewno będą jej sprzymierzeńcami w walce o dominację na ziemnych kortach.
Iga Świątek, mimo świadomości swojej dominacji na ziemi, nigdy nie lekceważy swoich rywalek. Choć Sabalenka może mieć motywację, by przełamać dominację Polki, Świątek zdaje sobie sprawę, że to tylko pobudza ją do dalszej pracy nad własnym rozwojem i utrzymaniem przewagi na ulubionej nawierzchni.
“Konkurencja zawsze była i będzie. To sprawia, że tenis jest ekscytujący i pełen wyzwań” – mówiła Świątek po jednym z ostatnich turniejów. “Ale to, co liczy się najbardziej, to skoncentrowanie się na własnej grze i dążenie do doskonałości. Każda rywalka, w tym Aryna, to świetny zawodnik, który stawia poprzeczkę coraz wyżej.”
Zatem, w nadchodzących miesiącach, możemy spodziewać się jeszcze bardziej zaciętej rywalizacji pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką na europejskich kortach ziemnych. Obie zawodniczki, różniące się stylem gry i podejściem do rywalizacji, będą walczyć o każdą piłkę, a ich konfrontacje z pewnością będą należeć do najciekawszych na tenisowych kortach.