Iga Świątek, jedna z czołowych polskich tenisistek, podzieliła się swoimi uczuciami po przegranej na Mistrzostwach Dubaju 2025. Polka, która była jednym z faworytów do tytułu, nie ukrywała swojego rozczarowania po porażce w tym prestiżowym turnieju.
W rozmowie z dziennikarzami po meczu, Świątek wyznała, że chociaż wyniki nie zawsze odzwierciedlają poziom gry, to trudno jej zaakceptować porażkę, zwłaszcza w tak ważnym turnieju. “Wielokrotnie udowadniałam, że potrafię walczyć do końca, ale dzisiaj po prostu nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na grę mojej przeciwniczki” – powiedziała Świątek, która w emocjonalnym wywiadzie przyznała, że czuje się rozczarowana, ale jednocześnie nie zamierza tracić motywacji.
Mistrzostwa Dubaju to jedno z kluczowych wydarzeń w kalendarzu WTA, a Świątek od lat jest jednym z głównych kandydatów do wygranej. Mimo że była blisko osiągnięcia wymarzonego celu, przegrana w ćwierćfinale stała się bolesnym doświadczeniem, które, jak zaznaczyła, będzie dla niej motywacją do dalszej pracy.
“I to jest ten moment, kiedy muszę wrócić do treningu i poprawić to, co nie działało na korcie. Chciałabym wrócić do Dubaju silniejsza i bardziej dojrzała, bo to dla mnie ważny etap w rozwoju” – dodała Świątek, która nie zamierza się poddawać i ma nadzieję na lepsze występy w nadchodzących turniejach.
Porażka w Dubaju nie zniechęca jednak Polki. Wręcz przeciwnie, Świątek planuje intensywne przygotowania, które pozwolą jej wrócić na najwyższy poziom. Kibice, którzy zawsze wspierają swoją idolę, mogą być pewni, że Iga Świątek nie spocznie na laurach i będzie dążyć do kolejnych sukcesów na międzynarodowej arenie.
