Numer dwa na świecie, Iga Świątek, krytykuje WTA za wyczerpujący kalendarz tenisowy: „Teraz każdy może wygrać te turnieje…”

Londyn, Wielka Brytania — Iga Świątek, obecna numer dwa na świecie, wyraziła swoje niezadowolenie z powodu wyczerpującego kalendarza tenisowego organizowanego przez WTA. Polskiemu fenomenowi tenisa nie podoba się, że intensywny harmonogram turniejów wpływa na jakość rywalizacji oraz na kondycję fizyczną zawodniczek. „Teraz każdy może wygrać te turnieje, bo kalendarz jest tak trudny do ogarnięcia, że zawodniczki nie mają czasu na odpoczynek i odpowiednią regenerację” – stwierdziła Świątek.

Przeciążenie fizyczne i mentalne
Świątek, która od kilku lat dominuje na kortach, zwróciła uwagę na problem, który dotyka coraz więcej zawodniczek. Kalendarz WTA stał się niezwykle gęsty, a wymagający terminarz, który łączy turnieje na różnych nawierzchniach, zmieniające się strefy czasowe oraz ogromną liczbę meczów, powoduje, że zawodniczki są zmuszone do ciągłego podróżowania i rywalizacji, co wpływa na ich fizyczną i mentalną kondycję.

„Zawodniczki nie mają czasu na odpoczynek, co skutkuje problemami zdrowotnymi i mentalnym wypaleniem. W efekcie, w każdym turnieju może wygrać ktoś inny, bo nie wszyscy są w stanie utrzymać wysoką formę przez cały sezon. To stwarza nierówne warunki, a ja nie jestem pewna, czy to jest najlepsze dla rozwoju tenisa” – powiedziała Świątek.

Przeciążenie a jakość rywalizacji
Iga Świątek, choć wyraźnie docenia wyzwania, jakie niesie za sobą profesjonalny tenis, zaznacza, że obecny system wymaga zmian, aby zapewnić odpowiednią jakość rywalizacji. Jej komentarze wskazują na konieczność stworzenia bardziej zrównoważonego kalendarza, który pozwoli zawodniczkom na odpowiedni odpoczynek, a także zapewni lepszą jakość turniejów.

„Kalendarz stał się tak trudny, że wielu graczy nie jest w stanie utrzymać stałej formy. To sprawia, że wyniki stają się bardziej losowe. To już nie jest tenis, w którym jedno nazwisko dominuje przez kilka miesięcy, ponieważ każdy może wygrać, kiedy ma lepszy dzień” – dodała Świątek.

Konieczność zmian w WTA
W obliczu tych wyzwań, Świątek nie jest jedyną zawodniczką, która wzywa do zmian w harmonogramie WTA. Wiele czołowych tenisistek, w tym także starsze zawodniczki, wyraziły podobne obawy. Oczekiwania wobec organizacji tenisowych rosną, a WTA ma przed sobą poważne wyzwanie, by zadbać o dobro zawodniczek i jednocześnie utrzymać konkurencyjność turniejów.

Iga Świątek nie ukrywa, że tenis jest jej pasją, ale apeluje o większy szacunek dla zdrowia fizycznego i psychicznego zawodniczek, które każdego dnia stają przed wielkimi wyzwaniami. Jest to temat, który może wkrótce zdominować dyskusje w światowym tenisie, ponieważ zrównoważony kalendarz staje się niezbędnym elementem w dalszym rozwoju tej dyscypliny.