Iga Świątek apeluje do WTA o „zapewnienie bezpieczeństwa” po incydencie z Emmą Raducanu w Dubaju

Iga Świątek, liderka rankingu WTA, wyraziła zaniepokojenie po ostatnim incydencie, który miał miejsce podczas turnieju w Dubaju, kiedy to Emma Raducanu doznała kontuzji. Polka zaapelowała do WTA o większe działania na rzecz bezpieczeństwa zawodniczek, podkreślając, że organizacja musi wziąć odpowiedzialność za ochronę graczy, szczególnie w kontekście tego, co miało miejsce w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Apel o bezpieczeństwo zawodniczek
Po kontuzji Emmy Raducanu, która zmusiła ją do wycofania się z turnieju w Dubaju, Iga Świątek zabrała głos w sprawie bezpieczeństwa na kortach. “To było straszne, co wydarzyło się z Emmą. W takich sytuacjach musimy mieć pewność, że organizacje tenisa podejmą odpowiednie kroki, aby nasze bezpieczeństwo było na pierwszym miejscu” – powiedziała Świątek w wywiadzie po swoim meczu.

Świątek, która od lat jest jednym z filarów WTA, zwróciła uwagę na to, jak ważne jest zapewnienie odpowiednich warunków do gry, aby zminimalizować ryzyko kontuzji. “Bezpieczeństwo na korcie to nie tylko kwestia odpowiedniego sprzętu, ale także zapewnienia, by nawierzchnie i organizacja turniejów były dostosowane do potrzeb zawodniczek. Musimy mieć pewność, że nie tylko nasze umiejętności są testowane, ale także, że nasze zdrowie jest chronione” – dodała.

Problemy z nawierzchnią
Wielu graczy, w tym Świątek, wskazuje, że nawierzchnie na niektórych turniejach mogą być nieodpowiednie i zwiększają ryzyko kontuzji. W przypadku Emmy Raducanu chodziło o kontuzję stopy, która, choć nie była bezpośrednio związana z nawierzchnią, skłoniła Świątek do podjęcia tematu bezpieczeństwa w szerszym kontekście.

“Po kontuzji Emmy zaczęłam zastanawiać się nad tym, jak często zdarza się, że nawierzchnie nie są idealnie przygotowane. Chociaż nie mamy na to wpływu, to musimy liczyć na organizacje, takie jak WTA, które powinny chronić nas przed niepotrzebnym ryzykiem” – powiedziała Świątek.

Wzywa do działań WTA
Iga Świątek nie tylko wyraziła swoje zaniepokojenie, ale także zaapelowała o konkretne działania ze strony WTA. “Jestem przekonana, że WTA musi zrobić wszystko, by nasze bezpieczeństwo było priorytetem. Czasem wydaje się, że organizacja koncentruje się głównie na aspektach finansowych i marketingowych, a zapomina o tym, co najważniejsze – o nas, zawodniczkach” – stwierdziła liderka rankingu.

Zawodniczka zaznaczyła, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo nie spoczywa tylko na samej organizacji, ale także na innych podmiotach, takich jak organizatorzy turniejów i producenci sprzętu. “Jako zawodniczki musimy wiedzieć, że nasze zdrowie jest priorytetem i że wszyscy w tej branży są gotowi współpracować, by zapewnić nam odpowiednie warunki do gry” – dodała Świątek.

Reakcje środowiska tenisowego
Po słowach Igi Świątek wiele innych zawodniczek i trenerów wyraziło poparcie dla jej apelu. Wśród nich znalazły się zarówno te, które są w czołówce rankingu, jak i te, które dopiero aspirują do najwyższych miejsc. Wszyscy zgodnie podkreślają, że zapewnienie bezpieczeństwa na kortach jest kluczowe, aby uniknąć kontuzji, które mogą poważnie wpłynąć na kariery zawodniczek.

Podsumowanie
Iga Świątek, jako jedna z najważniejszych postaci w światowym tenisie, dała jasno do zrozumienia, że organizacje tenisowe muszą zrobić więcej, by chronić zdrowie zawodniczek. Po incydencie z Emmą Raducanu w Dubaju, który skłonił ją do wycofania się z turnieju, Iga wezwała WTA do podjęcia kroków, które zapewnią zawodniczkom większe bezpieczeństwo, zarówno na korcie, jak i poza nim. Jest to apel, który pokazuje, że zdrowie graczy powinno być zawsze na pierwszym miejscu, a odpowiednie warunki do gry muszą być gwarantowane przez organizacje tenisowe.