Świątek ujawnia, co zrobiła mama Sabalenki w Madrycie — Zatkało ją z wrażenia, a fani nie kryli łez

Wzruszające sceny rozegrały się za kulisami turnieju w Madrycie, gdy Iga Świątek podzieliła się z mediami momentem, który – jak sama przyznała – na długo zostanie w jej sercu. Chodzi o nieoczekiwane zachowanie mamy Aryny Sabalenki, które poruszyło nie tylko Igę, ale i tłumy fanów na całym świecie.

„Nie mogłam wydusić słowa”
Podczas konferencji po jednym z meczów, Świątek została zapytana o atmosferę panującą poza kortem. Wtedy – nieco zaskakująco – opowiedziała o spotkaniu z mamą swojej tenisowej rywalki:

– „Zobaczyła mnie i… po prostu podeszła, objęła mnie i powiedziała, że jest ze mnie dumna, mimo że gram przeciwko jej córce,” – wyznała Iga ze wzruszeniem w głosie.
– „Nie mogłam wydusić słowa. To był ludzki gest, który całkowicie mnie rozbroił.”
Internet nie pozostał obojętny
Po tej wypowiedzi w mediach społecznościowych zaroiło się od komentarzy. Fani byli poruszeni czułością i klasą, jaką wykazała się mama Sabalenki:

– „To pokazuje, jak piękny może być sport. Serce mi się roztopiło.”
– „Mama Aryny to królowa empatii. Takie gesty budują mosty ponad rywalizacją.”
– „Iga na to zasługuje. To był moment czystego człowieczeństwa.”

Więcej niż sport
Choć Świątek i Sabalenka rywalizują o najwyższe tenisowe trofea, historia z Madrytu pokazała, że za kulisami toczą się chwile pełne szacunku, wsparcia i emocji, które rzadko trafiają do kamer.

– „To był dla mnie znak, że mimo napięcia, mimo walki, nadal możemy być dla siebie dobrzy,” – dodała Iga.

Ten jeden moment – prosty gest, kilka słów – stał się symbolem prawdziwej sportowej klasy i wrażliwości, które wzruszyły cały tenisowy świat.