Iga Swiatek szokuje fanów wyznaniem o jedynej tenisistce, którą wpuściła do swojej łazienki na prawie godzinę

Fani Igi Świątek przecierają oczy ze zdumienia po jej najnowszym, niezwykle osobistym wyznaniu. Podczas szczerego wywiadu, światowa liderka tenisa zdradziła nietypową historię z jednego z turniejów, która dotąd pozostawała jej prywatną tajemnicą.
Jak ujawniła, tylko jedna osoba ze świata tenisa miała kiedykolwiek dostęp do jej prywatnej łazienki — i to przez prawie godzinę. Tą osobą była… Aryna Sabalenka.
„Była w bardzo złym stanie, potrzebowała chwili dla siebie. Nie miałam serca jej odmówić” – powiedziała Świątek. „To był jeden z tych momentów, kiedy zostawiasz rywalizację za sobą i po prostu jesteś człowiekiem.”
To nietypowe wyznanie momentalnie obiegło media społecznościowe, wywołując mieszane reakcje fanów. Jedni chwalili Igę za empatię i człowieczeństwo, inni… byli po prostu zaskoczeni.
Nie wiadomo dokładnie, co działo się w tej łazience przez te 55 minut, ale jedno jest pewne — Świątek i Sabalenka dzielą więcej, niż tylko rywalizację na korcie.