Iga Świątek zniknęła. Mocne słowa trenera o depresji. A gdzie jest Daria Abramowicz?
– Jeżeli głowa nie funkcjonuje, to ciało też nie funkcjonuje, bo nie czuje się pewnie. W takich sytuacjach człowieka wszystko drażni, czuje się zmęczony. Wtedy niestety idziemy w kierunku depresji – mówi w rozmowie ze Zbigniewem Czyżem z i.pl Artur Szostaczko, pierwszy trener Igi Świątek. Ostatni jak dotąd występ Iga Świątek zanotowała na początku września w US Open. W ćwierćfinale imprezy w Nowym Jorku przegrała 2:6, 4:6 z Jessicą Pegulą.
Potem urodzona w Warszawie tenisistka wycofała się z udziału w zawodach w Seulu. I o ile można to było wytłumaczyć zmęczeniem długim sezonem, o tyle już rezygnacja z występu w China Open 2024 na twardych kortach w Pekinie (25 września – 6 października) było sporym zaskoczeniem. Triumfatorka imprezy sprzed roku miała być turniejową jedynką w stolicy Chin i miała bronić 1000 punktów.
„Ze względów osobistych jestem zmuszona wycofać się z China Open w Pekinie. Jest mi bardzo przykro, ponieważ spędziłam tam wspaniały czas wygrywając w ubiegłym roku. Nie mogłam się doczekać, aby tam wrócić. Kibice będą mogli tam zobaczyć wspaniały tenis. Żałuję, że nie będę tego częścią” – napisała Świątek w oświadczeniu cytowanym przez WTA.
Iga Świątek zagra w Wuhan?
Raszynianka straci więc 1000 rankingowych punktów. Jej pierwszym po długiej przerwie występem ma być udział w turnieju w Wuhan 7-13 października.
– Kolejny turniej do którego została zgłoszona Iga są zawody w Wuhan – informuje nas Paula Wolecka, PR menedżerka Igi Świątek.
Świątek nie zagra w Tokio w (21-27 października). Jeśli nic się nie zmieni powinna wystąpić w kończącym sezon turnieju Masters w saudyjskim Rijadzie, który rozegrany zostanie w dniach od 2 do listopada.
Możliwe, że Igę Świątek zobaczymy w tym sezonie jeszcze w drużynowych mistrzostwach świata kobiet w Billie Jean King Cup, który od 13 do 20 listopada odbędzie się w hiszpańskiej Maladze.
– W sprawie udziału Igi w turnieju Billie Jean King Cup nie zapadły jeszcze decyzje – informuje nas Paula Wolecka.